FLAT COATED RETRIEVER

EB

oczywiście czekamy i trzymamy kciuki.

zofija

Jakieś nowiny? Uda się przewieźć psy jeszcze przed Świętami?

Asia

Przekazuję wiesci na prosbę Goni po rozmowie telefonicznej z panem
Pawłem z OTOZU; otóż 21 grudnia ma być kontrola warunków życia piesków na posesji u wiadomej pani w Jani w tym tez dniu mają odebrac flata
dlatego jednego poniewaz drugi podobno jest u pani wojt w domu,
nawet zaprosiła OTOZ do sprawdzenia warunków jakie ma piesek.
Czyli bedziemy ratować jednego flata.

(Gonia nie mogła sama napisać o tym,gdyż jest w trakcie kucia w garażu
z braku ciepła w domu ma istne urwanie głowy Crying or Very sad

)

zofija

Ok, mam nadzieję, że przynajmniej dzień wcześniej będzie wiadomo czy jechać czy nie, bo życie życiem - trzeba sobie jakoś sprawy poustawiać, jeśli oczywiście po psa mamy jechać my Smile

bo może zupełnie ktoś inny Smile

Macie w razie czego telefon.

Asia

Gonia napewno Was zawiadomi jak pies będzie już w rękach OTOZ
jak narazie stwierdzila,że współpraca z nimi to...... Crying or Very sad

zofija

Tjaaa

No i mam nadzieję, że to nie wypadnie w samą Wigilię Wink

Domik

To fajnie, że chociaż jeden jest już poza tym....

adzik_s

Dobrze,że pani wójt wkońcu się zdecydowała,bo miala go zabrać odrazu...
No to czekamy dalej na wieści co z przewozem tego jednego

Asia

Dzis jeden flacik który pozostał został złapany i zawieziony do schroniska
gdzie będzie czekał na transport do Warki.

Joasia

zofija

Suuuuper!!!!!!!!
A co z resztą biedaków?
Mam nadzieję, że co jakiś czas będą jakieś wieści o psiakach?

GoniaP

Witajcie!
Wczoraj zadzwonił do mnie przytaczany tu wcześniej p. Paweł z OTOZu i zakomunikował mi, że odłowili flacika i jeszcze kilka, lub kilkanaście innych psiaków. Ponoć flacik pojechał do Stargardu, ale jeszcze dziś postaram się ustalić, czy na pewno tam.
Pozdrawiam wszystkich z łoża choroby Sad

Asia

wklejam z dogo;

wczoraj zabranych kolejnych 15 psów.łacznie zabranych 32.Tylko,ze baba przez ten czas dorzuciła nowe,wiec 20 psów ciagle tam jest.
Zmienila sie tylko polityka gminy,wpierw byly pertraktacje o kazdego psa,czy wlascicielka sie zgadza i rozmowy a pania wójt i wetem powiatowym,którzy nie zgadzali sie na zabranie a to flatów,a to starych psów.A teraz zmiana frontu,i w ciagu kilku dni maja zniknąć WSZYSTKIE psy.
Bo wlaścicielka nie daje rady,idzie do szpitala,a gmina musi teraz dawac jedzenie psom i dbac o to,aby zostało ono dowiezione.Przez cały ten czas-budy,dowóz karmy,zakup karmy,zakup srodków odrobaczajacych,na pchły-na wszystko zdobywal srodki OTOZ.Ani złotówka nie wpłynęła od gminy.A tu świeta,ma byc milo i milo,a nie jezdzic do lesnej Jani i ogladac zwłoki.

adzik_s

No niestety....przepisy i sraty taty....
Do którego ploityka napisać,co by się wziął za ich zmianę...
kazdy myśli o swojej d...
Jestem zła,bo jeszcze trzyma mnie wczorajszy reportaż sprzedazy szczeniaków na bazarku - HUMANITARNY !!!
Ale cieszę się,że chociaz kilka z nich już nie będzie cierpiało na mrozie...

Joasia

....?