FLAT COATED RETRIEVER

GoniaP · Wysłany: Śro 20:57, 10 Mar 2010 Temat postu:

Właśnie odkryłam, że Tytus ma 87 zdjęć w albumie Jamora:
[link widoczny dla zalogowanych]

EwaR · Wysłany: Czw 0:26, 11 Mar 2010 Temat postu:

To przepiękne zdjęcia ... bardzo smutnego psa, do którego zaczeło sie właśnie uśmiechać szczęście...

Musi być dobrze... Jamor.. złoty chłopak z Ciebie..

adzik_s · Wysłany: Czw 11:42, 11 Mar 2010 Temat postu:

Ależ on jest pięknym psem.
Fajnie się tak ogląda wszystkie razem
A czy ktoś wie co się dzieje z jego bratem?Jak się sprawuje?Jest ktoś,kto to monituje?
:ops: chiba za dużo pytań :ops:

GoniaP · Wysłany: Czw 21:05, 11 Mar 2010 Temat postu:

Ha, i tu Cię zaskoczę, ponieważ jestem w kontakcie z Panią Wójt Wink

Max ma się świetnie, nie ma żadnych strachów ani problemów... Jest przeciwieństwem Tytusa. Mieszka sobie w domu, jest zakochany w córce Pani Wójt, z którą chodzi na długie spacery po okolicznych polach, gdzie oddaje się wolności. Nie ucieka, trzyma się blisko, jest kochanym, oddanym psem.

Chciałabym za jakiś czas napisać to samo o naszym Tytusie...

jamor · Wysłany: Czw 22:14, 11 Mar 2010 Temat postu:

a dzis taki numer tytus zrobił : rano 5.15 m podnosze dach budy "Tytus , smigaj siku" On wylazł, przeciągnał sie o polazł na wybieg mocz oddac społecznie. Z budy wyciągam dwie miski, standart, zawsze je tam zanosi. pod miską młotek. znaczy sie nie cały, bo połowa trzanka sfrezowana, drzazgi w słomie. młotek wczoraj zostawiłem na jego dachu budy.
No prosze jak sie gosc rozkrecił. ale to nie wszystko. Mlotek wyciągnąłem, połozyłem na posadzke.Tytus po kilku minutach powrócił na dalsze lezakowanie a ja polazłem nastepnych na szczanie puszczac. Była godz. 5.45 kiedy przechodzac obok jego boksu zauwazyłem brak młotka. skleroza to tez mnie czesto dosiega, ale raczej byłem pewnien ze lezał na srodku jego boksu. wlałem do niego podnosze dach, młotek miedzy jego łapami. Pytam go grzecznie " brales moze młotek ?" a On " nie, nie wiem gdzie jest"
i przecząco kiwał głową.
No i prosze, netoperek wampir tytus zaczyna juz dzialac za dnia, i do tego gadac

gaba · Wysłany: Pią 8:00, 12 Mar 2010 Temat postu:

sie synek rozkręca, fajnie! już urwanie głowy zabawce na to wskazywało, jeszcze trochę a Liza zabierze "wyprostowanego" Tytusa.

adzik_s · Wysłany: Pią 11:43, 12 Mar 2010 Temat postu:

Liza · Wysłany: Pią 1:07, 19 Mar 2010 Temat postu:

witam
Czy jakies nowosci w zachowaniu Tytusa nastapily?
pozdrawiam liza

jamor · Wysłany: Nie 8:17, 21 Mar 2010 Temat postu:

Mysle ze nie mam co opisywać, bo wiosna robi swoje. prosze przejrzec jego album. Tytus ktory sie uśmiecha

Joasia · Wysłany: Nie 11:25, 21 Mar 2010 Temat postu:

Nooo...
Super !!!! Hurra

A cóż się stało z czerwoną obróżką ?

jamor · Wysłany: Pon 22:20, 22 Mar 2010 Temat postu:

Toffino pojechał do DS w czerwonej

jamor · Wysłany: Pią 23:35, 26 Mar 2010 Temat postu:

Joasia · Wysłany: Sob 18:40, 27 Mar 2010 Temat postu:

Joasia · Wysłany: Sob 18:42, 27 Mar 2010 Temat postu:

jamor · Wysłany: Sob 21:23, 27 Mar 2010 Temat postu:

w galerii nowe zdjecia. dzis wycieczka poznawcza. rzeka, pociag, samochody. podpiety na dlugich linkach. jakby nie zaciagniety reczny to by zaciagnął za mną samochód. na posesji buda jest jego ostoją , a w terenie ja. z tych z tamtegfo tygodnia to mnie najbardziej sie podoba.
Tytus przemówił : " Tata ? "

a to juz jedno z dzisiejszych. tytus zdziwiony skad tyle wody