FLAT COATED RETRIEVER

Berni

powstal wlasnie z powodu inspiracji tą off topikową wymiana zdan Smile

miki69

Czy coś wiadomo jak z flacikiem Question

Mój chłopak niestety zrezygnował a już miałam cichą nadzieje...

Jola Niedzielska

Juz niedlugo beda informacje narazie trzymajcie mocno kciuki Exclamation

Asia

Trzymamy,trzymamy i łapki też trzymamy Exclamation

Jola Niedzielska

ZGODNIE Z PROSBA ANI PRZEKAZUJE TRESCI LISTU I DEKLARACJI Exclamation

Dzisiaj właściciel Toffa napisał mi że pies jednak zostaje z nimi.
W pierwszej chwili zrobiło mi sę strasznie smutno, bo myślami on
już był z nami, biegał po podwórku, chodził z nami na spacery i
przede wszystkim nie wiedziałam jak to powiedzieć Bartusiowi bo
zakochaliśmy się w nim od pierwszego wejrzenia (w ogóle cała rasa
w ciągu nie całych 2 tyg. zrobiła na mnie ogromne wrażenie!)
I tak jakoś nie mogę się oswoić z tym że jednak go nie będzie...
Z drugiej jednak strony cieszę się że właściciele będą się starali
walczyć o pozostawienie psa w domu. To budujące, prawda? Po tylu
latach wspólnego życia należy mu się to! Smile

Proszę przekaż tą wiadomość na forum i dodaj, że gdyby ktoś gdzieś
coś wiedział o jakimś fcr szukającym domu to my nawet na drugi
koniec Polski możemy po niego jechać!!! Nie jest dla mnie istotny
jego wiek, płeć i odległość od Poznania... Po prostu się
zaaakochałam Very Happy

Pozdrawiam
Anna Kostrzewa

WIESIEK

super, super wiadomosc!
Pani Aniu deklaracja jest bardzo piekna i budujaca i jak tu sie nie zakochac w tych czarnuchach? Laughing

Jolka jestes wielka!!!
pa Gaba

Ewa Święcicka

Bardzo radosna wiadomosc Very Happy

A pani Anna na pewno doczeka sie swojego wymarzonego flata - z calego serca jej tego zycze i pozdrawiam za posrednictwem flaciarzy z Lodzi Exclamation

miki69

Super wieści oby się udało i pies został w rodzinnym domu Very Happy

Dobrze że właściciele się na to zdecydowali Very Happy

Asia

Bardzo sie cieszymy Laughing

Ola i Vas

to już dziecko nie ma alergii na sierść??????
Nie rozumiem.
Moja Kaśka jest wściekłym alergikiem i wiem, że nie przechodzi to tak jak grypa. Wygląda, że tych Panstwa dziecko jest bardziej uczulone na trawę a "winę" miał ponieść pies....