Forum FLAT COATED RETRIEVER Strona Główna FLAT COATED RETRIEVER

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ajaks znalazł dom !!!
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLAT COATED RETRIEVER Strona Główna -> Potrzebujace, choc niepodobne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewa Święcicka
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 11121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:13, 18 Maj 2009    Temat postu: Ajaks znalazł dom !!!

Zofia&Sasza założyła mu osobny wątek na Dogomanii:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewa Święcicka dnia Pią 11:59, 24 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spidzior
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 18:33, 18 Maj 2009    Temat postu:

straszne Sad brak mi słów Sad Ewo ty to masz dobre serce!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola i Vas
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:31, 18 Maj 2009    Temat postu:

Ewuś,
jakie są wyniku badań?
Jak można jemu pomóc?
Napisz do mnie na priva albo zadzwoń....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa Święcicka
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 11121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 6:53, 19 Maj 2009    Temat postu:

Aukcja cegiełkowa na Ajaksa:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania Ryźlak
Gość






PostWysłany: Wto 8:20, 19 Maj 2009    Temat postu:

dawno nie bylo mi tak cholernie przykro:(
Powrót do góry
Anka Dziekanowska
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 10:00, 19 Maj 2009    Temat postu:

PO CO TEGO PSA MECZYC!!!!!!!!!!!???????????????
sorry, ale mnie nie przekonuja slowa w stylu "jak zacznie cierpiec to go uspimy"...niech odejdzie w milosci...wiecie, jak on sie musi meczyc?????????????
ludzie sie tluka o eutanazje, psy moga ja miec-po jaka cholere znecac sie nad starym psem, ktory ma raka na pol ciala (jaki to musi byc bol!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)
bo ma takie slodkie oczki? bo ludzie go nie kochali? na litosc boska!!!! dla mnie to wlasnie jest brak humanitaryzmu!
ostatnio u czerw. byla taka narwana baba od bezdomnych psow..przywiozla psa z rakiem na pol brzucha..kaska jej tlumacz-nie ma co go wybudzac, on strasznie ciepri, rak nieoperacyjny..a ta baba-oj a tak slicznie dzis biegal, znalazl nowy domek, moze jednka go obudzimy???? kaska-to jest znecanie sie nad zwierzeciem, nie zgadzam sie.. to tamta znowu o kwiatkach i motylkach!!!!!!!!!!!!
am


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka Dziekanowska
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 10:06, 19 Maj 2009    Temat postu:

gdyby jego wlasciciel byl normlany, pewnie z milosci do niego, juz dawno by go uspil...pies potrafi znosic MEGA bol cieszac sie nadal-tylko, czy gdyby mogl sam wybierac, nie zdecydowalby sie ukrocic wlasnych cierpien? to jest owczraek, one zyja dla ludzi-bedzie sie cieszyl do czlowieka nawet wtedy,kiedy bol bedzie zabijajacy...dla mnie to jest po prostu sadyzm-bo on nie ma wlasciciela, ktory by podjal za niego decyzje...za to kupe mlodych panienek, ktore w imie "szczesliwego zycia pieska" przedluzaja jego agonie.. po co? czym ci ludzie sie kieruja??
am


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka Dziekanowska
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 10:19, 19 Maj 2009    Temat postu:

czasem smierc jest lepsza niz zycie-mysle, ze sporo mozna sie nauczyc od osob umierajacych w strasznych cierpieniach na nowotwory...kiedys tak wlasnie umierala matka mojej przyjaciolki.. blagala o smierc
am


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa Święcicka
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 11121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:20, 19 Maj 2009    Temat postu:

Anka - ani ja ani kobieta, ktora go ze mną przywiozła, nie jesteśmy "młodymi panienkami".
Diagnozujemy go właśnie po to, żeby ocenić jego szanse. Jest w dobrym, ciepłym miejscu otoczony opieką.
Uśpić można go było bez wywożenia z Boguszyc.
Nie widziałaś psa na żywo, nie rozmawiałaś z wetami, więc nie wydawaj takich opinii, proszę !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka Dziekanowska
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 10:41, 19 Maj 2009    Temat postu:

ale jakie szanse ma pies przerosniety nowotworem na przestrzal? moze lepiej dac mu kilka milych dni i jednak go uspic? oni to powinni dawno zrobic w tym schronisku-jak tylko zobaczyli, ze on cierpi!
Ciebie nie oceniam, bo Ty masz mega dobre serce..ale czemu mu dali sie tyle juz meczyc?
am


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa Święcicka
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 11121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:00, 19 Maj 2009    Temat postu:

Anka Dziekanowska napisał:
..ale czemu mu dali sie tyle juz meczyc?
am


Ajaks był w schronie pod opieką pana Józefa i jego ulubieńcem. To dobry człowiek, niestety, wróg eutanazji. A wet, który przyjeżdżał z Warszawy, nic nie zrobił, może go nie widział.
Wyciągnięcie psów i kotów w stanie terminalnym to jeden z priorytetów dla Boguszyc. Niestety, potrzebne są na to niemałe pieniądze. A tych brak Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Domik
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 3879
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:10, 19 Maj 2009    Temat postu:

Tak strasznie mi przykro... Szkoda takiego ślicznego psa...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa Święcicka
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 11121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:59, 20 Maj 2009    Temat postu:

Kopiuję mój wpis na Dogo:
Wróciłam z Kosiarzy.
I wiecie co? - ten niedobry Ajaks mnie oszukał
Poszliśmy sobie na spacerek mijając w poczekalni czarną labradorkę. Przeszliśmy na drugą stronę Wilanowskiej pod drzewka, było kilkakrotnie robione siusiu, kupka, git. Ale on siada, patrzy w stronę lecznicy, popiskuje, w czasie spacerowania ciągle nawraca do świateł. Ja w panice, że coś mu jest, jeszcze jego kulenie na prawą tylną łapę dodatkowo mnie niepokoi. Mówię, no dobra, spacerek krótki był, ale jak masz mi tu paść to wracamy. Prawie ciągnie mnie do kliniki a w poczekalni w dyrdy do labradorki Kiedy go zabrałam od niej, bo biedaczka przed operacją głupiego jaśka dostała, zaczął popiskiwać i uwalił się przy schodach, czyli na z góry upatrzonej pozycji .
Wcale nie chciał do pokoju, gdzie mieszka - Dżidżi Amoroso jeden
Bardzo się z tego ucieszyłam, bo duch w chłopaku nie złamany i zdrówko chyba też tfu! tfu!nie takie najgorsze.
Dostał dry-beda od moich flatek, żeby sobie elegancko na suchym leżał. Takiego z drugą stroną antypoślizgową, więc jest nadzieja, że na kamieniu nie będzie leżał
Lubią go tam strasznie, wyprowadzają często na spacerki, głaszczą, łapę podają
Niestety, mój kurczak z warzywami i ryżem poszedł do lodówki bo Ajaksik ma głodówkę przed biopsja, której będzie dziś poddany. Dr Bisennik go spremedykuje, pobierze wycinek i jeszcze jakieś komórki, obejrzy bardzo dokładnie - trzymajcie kciuki, żeby oględziny wypadły dobrze dla chłopaka!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania Ryźlak
Gość






PostWysłany: Śro 17:37, 20 Maj 2009    Temat postu:

daj Ewka prosze znac, co i jak. choc na wyniki trza bedzie poczekac, nie?
Powrót do góry
Ewa Święcicka
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 11121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:57, 21 Maj 2009    Temat postu:

Cytologia - około 3 dni, histopatologia około 10, więc trzeba czekać.
Ajaks ma już propozycje domu stałego, oby tylko okazał się wystarczająco zdrowy Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLAT COATED RETRIEVER Strona Główna -> Potrzebujace, choc niepodobne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin