FLAT COATED RETRIEVER

wiq

[link widoczny dla zalogowanych]

i film

[link widoczny dla zalogowanych]

potrzebne jest oczywiście wszystko, karma, akcesoria, a najbardziej DS i DT..

zofija

Nie rozumiem, to porażka jakaś... Pani Ewa prowadzi właśnie Luckowe schronisko, najpierw była to Nowa Wieś koło Warki, a teraz przenieśli się troszkę dalej, Brzóza czy jakoś tak... Byliśmy tam w sobotę zawieźć karmę. Przytulisko się buduje, woda jest dowożona, ale wszystkie psy mają jedzenie i picie, nie widziałam żadnego chudego! Szczeniaków było trochę, owszem, ale oprócz jednego, który był odizolowany, reszta miała się zupełnie dobrze! Psy nie bały się ludzi, garnęły się do pieszczot, suki z małymi miały budy, kojce, i słomę... Czy moze mi ktoś to wszystko wytłumaczyć? Rolling Eyes

Ewa Święcicka

Sprobuj, Zosiu, napisac o tym na Dogomanii, jezeli tam byliscie w sobote, to Wasze zdanie tez sie liczy Laughing

wiq

niby prowadzi 2 schroniska

sama próbuję z tym dojść do ładu, bo jakiś czas temu miała na dogo zwolenników, a teraz zmiana o 180 st.

faktem jest, że w jednym z przytulisk jakieś psie trupy leżały (8szt., może więcej) i ogólnie jakoś syfiasto..

zofija

Próbowałam, ale mnie wyrzuca, nie daję rady się zalogować

Nie wiem dlaczego.
Spróbuję założyć sobie nowe konto, może z tym starym coś się potentegowało.
Nie chciałabym po prostu, żeby na kobiecie psy wieszać. Przytulisko to nigdy nie będzie pięciogwiazdkowy hotel, jasna sprawa... Dla mnie ważne było to, że widziałam, że psy się garnęły do ludzi, że nie były chude, że nie rzucały się na siebie... Owszem, były trochę brudne, ale to przecież normalne, kiedy się po polu biega cały czas...
Widziałam też leki weterynaryjne.
Widziałam pracowników, którzy dolewali psom mody do misek. Byli tam z dziećmi, które bawiły się ze szczeniakami.
Być może to drugie miejsce jest pilnowane na codzień przez kogoś innego, i wymknęło jej się spod kontroli, co jej oczywiście nie usprawiedliwia.

wiq

no pewnie, że schroniska fajne nie są, no ale żeby psy chodziły po trupach?..

psy zabierane są w trybie awaryjnym, z początkami nosówki, ze strasznymi chorobami skóry...

Ewa Święcicka

Przeczytalam caly watek i ledwo zyje z przerazenia.
W skrocie wyglada to tak, ze ona fajnie dzialala, poki nie podpisala umowy z gmina Wolomin o przetrzymywanie psow bezdomnych. Wtedy zaczela zalowac psom zarcia i stwarzac godziwe warunki, zaczela pieniadze brac dla siebie.
I jeszcze handlowala psami pod gielda w Slomczynie Evil or Very Mad

Jeden wielki koszmar, postaram sie przeslac jakas kase na konto podane w pierwszych postach zlinkowanego watku.

zofija

Nie mogę założyć nowego konta, bo nie widzę obrazka z cyferkami do wprowadzenia

Ale jeśli ktoś chce, może przekleić to co tu napisałam. W tym drugim schronisku nie byłam, być może faktycznie dzieją się tam złe rzeczy. To co widziałam obfotografowałam, zainteresowanym mogę udostępnić materiał.

Ania Ryźlak · Gość

masakra jakas, totalne bagno. Tez nic nie rozumiem. Kiedy Lucek byl maly, pojechalam pod Warke do tych szczeniat, obfotografowac je + przy okazji zawiezc nieco pomocy. Bylo spoko (jak na schron oczywiscie).
Woda, zarcie, w miare normalne boksy...
Nie wiedzialam o drugim miejscu. Moze stracila kontrole nad sytuacja? Pamietam tylko, ze rozmawialam z nia wtedy i gadala strasznie na EMIRA + wszystko, co sie dzieje. Ze ja atakuja, ze nie pomagaja etc.

Ale, niestety, zwloki psie i nosowka u maluchow bardziej mnie przekonuje. cos trzeba zrobic

Ewa Święcicka

No wlasnie, po przeczytaniu calego watku nie mialabym odwagi jej bronic.
Szczegolnie, ze w tej chwili sa inne priorytety Crying or Very sad

zofija

No właśnie... Zresztą nie o to chodzi kto winien a kto nie, tylko psom trzeba pomóc. Szkoda, bo zrobiłam im dużo zdjęć, opisałam, myślałam, że chociaż trochę z nich znajdzie nowe domy... a jak się teraz rozproszą po innych schronach i tymczasach, to ciężko się będzie połapać... Rolling Eyes

Ania Ryźlak · Gość

niech mi ktos wytlumaczy, bo na dogo jak zwykle dyskusja miedzy fundacjami sie wywiazala i zlezli z toru glownego dyskusji - ona (ta pani Ewa) miala w 3 miesjcach te psy, dwoch???

zofija

Ja rozumiem, że w dwóch - tam gdzie byliśmy teraz w sobotę i gdzie się buduje nowe przytulisko - to jest za Warką, i za Brzózą, ale jak dokładnie się nazywa miejsce - tego nie wiem, oraz drugie - ten Chynów cały.
Ale być może, że coś pokręciłam.

wiq

ja też zrozumiałam, że w dwóch..

a na dogo- cóż - pieniactwo przede wszystkim...

wiq

psy są w 2 miejscowościach:
Krężęl i Maciejowice