FLAT COATED RETRIEVER

Ewa Święcicka

Kopiuje z listy wystawy i prosba, szczegolnie do Wiki o rozesłanie wsrod znajomych z tamtych okolic:

Przezywam teraz ogromna traume: w srode 17.09.2008 ZAGINELA AJMA.
Ja bylam na wczasach a psem zajmowali sie moi rodzice - o zaginieciu
dowiedzialam sie dopiero w niedziele.
Ajma jest suczką siberian husky, wilczasto-biala, roznooka. Ma 9 lat ale nie
wyglada na swoj wiek. Posiada tatuaz w uchu i jest zachipowana. Wymaga
codziennego podawania lekow.
Zaginela w okolicy Huty Starej i supermarketu Auchan pod Czestochowa.
Imam sie juz wszelkich metod szukania jej.
POMOZCIE.

Ewa i Ajma (mam nadzieje)mail: [link widoczny dla zalogowanych]

ewiq i frocia

O kurcze, przekaże dziadkom, spacerują w okolicach ze swoją suką godzinami... może pomogą...

Asia

dałam informację na dogo Exclamation

ale znalazłam takie cos na dogo;
Suka HUSKY, znaleziona w gminie ŚCINAWA
"Znalazłem sukę rasy huski ( haski) błąkała się po wsi Zaborów województwo dolnośląskie. Ponieważ nikt nie zgłosił się przy wcześniejszym ogłoszeniu w którym prosiłem o kontakt z właścicielem postanowiłem poszukać pieskowi nowego domu , ponieważ nie mam warunków do pozostawienia suczki u siebie. Jest bardzo delikatna nie rzuca się na jedzenie , zna hasła siad, leżeć . Pieska nie szczepiłem Wiadomość pod telefonem 601192424 . Pozdrawiam Szymański."

[link widoczny dla zalogowanych]
__________________
Pozdrawiam
Nati

Ewa Święcicka

Dzieki, juz wyslalam Laughing

wiq

i co?
to ta sama?
porozsyłałam właśnie

Ewa Święcicka

To, niestety, nie ta sama Crying or Very sad

Pilnuj Wika, o ile mozesz, ona musi byc na Waszym terenie.

zofija

co te husky tak giną

Ja przedwczoraj widziałam koło siebie sukę, ale nawet się jej nie przyjrzałam dokładnie, bo leciała z jakimś zdechłym gołębiem, nabulgotała na Lucka i uciekła. Była biało-ciemnoszara.

Asia

Domyślnie HUSKY - znaleziony pod Poznaniem
Witam,
dzisiaj do naszego schroniska w Buku pod Poznaniem trafil HUSKY. Pies, ma ok. 2-3 lata. Ma tatuaż w uchu- jeżeli udało się nam go dobrze odczytać to jest to 030E.
Jeżeli ktoś mógłby nam pomóc w poszukiwaniu właściciela/hodowcy to prosze pisać na [link widoczny dla zalogowanych] lub telefon: 509 628 584.
Dzwoniłam do ZKwP w Warszawie, ale pies nie był rejestrowany. Tatuaż jest z Gorzowa, ale oddział będzie czynny później- zadzwonię i zobaczymy.
Piszę tutaj, bo może komuś zginął lub psa skradziono. Jest zadbany i w dobrej kondycji.
Pozdrawiam,
Iwona

Ewa Święcicka

To ogloszenie wyslalam kuzynce w Poznaniu - jej chlopak ma zaprzeg husky i siedzi w srodowisku

basia961

Z tą rasą faktycznie cos jest...
Do mojego znajomego przyplątał się taki jeden. Piękny, ufny...Znaczy plątał sie po miasteczku, znajomy ma tam sklep, pies dostał jeść i pić - i już największy przyjaciel Smile

))
Wziął go jakiś facet dla kogoś w Wawie. Ten ktoś ma już cały zaprzęg.
Jeśli dowiecie się że komuś husky zginął w okolicach Kocka to dajcie znać. Znajomy ma kontakt z facetem który psa wziął. A! Kock to te okolice gdzie dzieje się "Ranczo".

Ewa Święcicka

Dalej nic

dziewczyna siedzi i placze ...
Popytajcie w schroniskach, z ktorymi macie kontakty,prosze.

Ewa Święcicka

Cytuje:

HURA!!! AJMA ODNALEZIONA.
Odzyskałam ja w czwartek bardzo poznym wieczorem. Nie bylo jej 22 dni.
Ludzie którzy ja uratowli znalezli ja ok 10 km od miejsca gdzie zaginela,
ale bylo to dopiero w 9 dniu od zaginiecia. Ajma w momencie znikniecia byla
w kagancu i oni ja w tym kagancu znalezli - przez 9 dni blakala sie w
kagancu.
W tym okresie bardzo sie ochlodzilo (podobno byly nawet przymrozki) i
padalo.
Kiedy ja znalezli lezala bez ruchu przy kaluzy, przy parkingu. Mysleli ze
"ten pies nieżyje". Byla tak oslabiona ze ten facet musial ja nosic.
W miejscowosci, w ktorej oni mieszkaja nie rozwieszalam ogloszen. I to byl
cud i ogromny przypadek, ze przejezdzali tam gdzie te ogloszenia wisialy
(byl korek na trasie i objezdzali go).
Bardzo mili ludzie, dobrzy, uczuciowi - plakali razem ze mna gdy witalam sie
z Ajma.

JESTEM NAJSZCZESLIWSZYM CZLOWIEKIEM NA SWIECIE.

Dziekuje wszystkim, ktorzy mi pomagali i wspierali mnie.

Trzeba teraz pousuwac te wszystkie ogloszenia z netu - czy mozecie znowu mi
w tym pomóc (komp nie jest moja mocna strona)

Pozdrawiam
Ewa i AJMA

zofija

O rany

Jak widać cuda się zdarzają Hurra

Że ona w ogóle przeżyła... 9 dni bez jedzenia, w strachu... Matko, jak dobrze, że ci dobrzy ludzie ją znaleźli! Być może jeszcze jeden dzień, a faktycznie pies by już nie żył... Rolling Eyes

moniczkam

Rany, co za stres to musiał być... Shocked

Całe szczęście, że psa znaleźli życzliwi ludzie.

Asia

uf, jak dobrze Laughing