FLAT COATED RETRIEVER

bluemchen

---------- SPANIEL DO ADOPCJI ---------------

Prosimy o rozesłanie tej informacji po sieci.

W Poznaniu, w domu tymczasowym, przebywa 1,5 roczny spaniel złoty, samiec. Pies został znaleziony na ulicy 4 m-ce temu i ma problem z agresją. W opinii behawiorysty pies ma duże szanse na skuteczną resocjalizację, jeśli zostaną ku temu stworzone odpowiednie warunki. Pies nie może pozostać tam, gdzie przebywa w tej chwili, gdyż stwarza zbyt duże zagrożenie.

Szukamy dla niego wyrozumiałego i odpowiedzialnego właściciela, który ma doświadczenie w wychowywaniu psów i rozumie przyczyny agresji lękowej. W domu nie powinno być dzieci.

Zapewniamy wsparcie poadopcyjne w zależności od potrzeb, np. możliwość wycofania się z adopcji lub czasową partycypację w kosztach utrzymania psa, a także bezpłatne konsultacje u behawiorysty.

Kontakt:

Magda Urban <magda@urban.poznan.pl>

Krzysztof Jachalski <krzyjach@interia.pl>

miki69

Szkoda, że agresywny może by problem, tylko nie podane na czym ta agresja polega do ludzi? do psów?

Ewa Święcicka

U spanieli niestety jest częsta agresja, szczególnie do dzieci Crying or Very sad

W dodatku one potrafią atakować bez ostrzeżenia i jeszcze celując w buzię.
Kiedyś wszystkie spanielki w Pl były kryte superimportem z Anglii i to ponoć po nim się wzięło.
Ku przestrodze właścicieli flacich reproduktorów chyba naiwna jestem

basia961

A ja słyszałam że super reproduktor był z NRD,koloru złotego i agresja dotyczy tylko złotych...

zofija

Nie wiem czy tylko złotych... Albo ja nie mam szczęścia, albo naprawdę strasznie dużo spanieli jest niestabilnych... Sad

Ten kto przygarnie psiaka, będzie musiał mieć strasznie dużo czasu, cierpliwości, wiedzy, i miłości do niego, żeby dać radę...

Domik

Czytałam gdzieś, jak się zastanawiałam nad cocker spanielem, że w większości złote są agresywne, ponieważ jest to w ich genotypie zawarte czy jakoś tak. Miejmy nadzieję, że znajdzie się jakiś wyrozumiały i konsekwentny człowiek, któe pokaże pieskowi co i jak!

bluemchen

dodatkowe info o agresji spaniela:

"pies jest zdecydowanie agresywny wobec ludzi, jednak jest to wylacznie
agresja ze strachu i ona zaczyna mijac, pod wplywem terapii. Jednak to
nigdy nie bedzie pies "wiarygodny" dlatego musi isc do spokojnego i
madrego wlasciciela, bez dzieci. Jesli chodzi o psy, to od 4 miesiecy
przebywa on w domu z bernenka i nie okazuje wobec niej agresji,
natomiast na spacerach rzuca sie na inne psy. Jednak biorac pod uwage
stan, w jakim pies sie znajduje, trudno wyrokowac, na ile te
zachowania mozna zmienic, a na ile one zostana. Wiec nie da sie
jednoznacznie okreslic, czy pies jest agresywny do innych psow - w tej
chwili jest agresywny generalnie do wszystkiego, ale chcemy mimo
wszystko dac mu szanse. Po tym, jak sie zmienia na lepsze, widac
wyraznie, ze bedzie w stanie zrezygnowac z zachowan agresywnych, jesli
zapewni mu sie do tego warunki.

Prosze o rozeslanie wiadomosci o nim gdzie sie da"

miki69

W USA takie psy się usypia.... każdy pies trafiający do schroniska przechodzi testy psychiczne i te agresywne są usypiane. Nie wiem czy we wszystkich schroniskach ale oglądałam kilka programów o tym. Trudno znaleźć dom łagodnemu psu a co dopiero takiemu, to na prawdę musi być odpowiednia osoba, ja bym na przykład nie zaryzykowała wziąć takiego psa.

Ewa Święcicka

Wiem coś o tym, niestety - uśpiłam Karmela, kiedy wrócił z adopcji po tym, jak pogryzł kilkakrotnie dziewczynkę kilkunastoletnią i zaatakował małe dziecko.
Najgorsze było, że atakował bez ostrzeżenia, w sytuacjach, kiedy absolutnie nie miał powodu.
Odtworzyłam jego losy - został kupiony jako 4tygodniowy szczonek, potwornie już wtedy dziwnie zachowujący się ...W pierwszym swoim domu też atakował dzieci i już wtedy właściciel chciał go, z bólem serca, uśpić.
Wetka, do której się zwrócił uruchomiła łańcuch ludzi i Karmel trafił do mnie jako ...pies do dogoterapii - tacy ludzie są durni Exclamation

U mnie było o.k., no prawie - raz zaatakował Vantę, raz kota Confused

Tylko, że ja byłam szybsza od niego. Ze mną się bardzo liczył, ale nie mógł u nas zostać.
No i tak...- wyrzuty sumienia mam do tej pory, ale chyba nie miałam wyjścia.

basia961

Skoro zaczęłyście o usypianiu agresywnych...
Uważam że oddawanie agresywnych psów do adopcji jest nieodpowiedzialne. Rodzaj agresji nie ma tu znaczenia. Nawet jeśli "W opinii behawiorysty pies ma duże szanse na skuteczną resocjalizację, jeśli zostaną ku temu stworzone odpowiednie warunki." Jeśli behawiorysta tak opiniuje to niech go "wyprostuje" i wtedy daje do adopcji. A co będzie zanim pies zmieni zachowania? Co będzie jeśli kogoś pogryzie? A jeśli rzuci się na dziecko na spacerze? Czy "dobre dusze adopcyjne" wezmą za to odpowiedzialność? A może ten behawiorysta?
Spaniel nie jest wielki i dorosłemu nie zrobi wielkiej krzywdy - figa. Spaniel jest szybki, zwinny, sprytny i ma zęby...Atak trwa sekundę i jest skuteczny - mój depresyjny Haker rozorał mi nadgarstek tak błyskawicznie że nawet ataku nie zdążyłam zauważyć...nigdy nie wiadomo co mu strzeli do głowy - my umiemy z tym żyć, umiemy odczytać jego nastroje. Wiemy też ze może być tylko u nas - oddanie go nawet na kilka dni nie wchodzi w grę. Albo jest u nas albo...
Widziałam też innego psa oddanego do adopcji przez dogomaniakowe "dobre" dusze. Mimo trzymania przez dwóch dorosłych mężczyzn, na dwóch kolczatkach, wygryzł jednemu z nich kawał mięśnia, wystarczająco duży żeby facet przytomność stracił ...a pies doskonale nadawał się do adopcji według tychże dogomaniaczek. Czy w sytuacji "sam na sam" tez skończyło by się "tylko" na jednej ranie? Na pewno nie.
Pies jest ważny - zgoda, pies musi mieć dom - owszem.
Przykro to pisać ale nie każdy! Psy agresywne powinny byc eliminowane...

Ewa Święcicka

Basiu - zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości Exclamation

Gniją w schronach tysiące miłych, bezproblemowqych psów, więc dla mnie jest tylko jedna opcja.
Niestety, co chwila na forum Dogomania zdarza się sytuacja, gdy na hasło : "Agresor do uśpienia", mobilizuje się ludzi i środki, których nie ma w przypadku spokojnego kundelka.
Tak było z dwoma kaukazami z Boguszyc: jeden próbował pogonić mnie, o czym poinformowałam zarząd i osoby jeżdżące do schroniska, drugi pogryzł dotkliwie nogę mojej znajomej i było to nie pierwsze jego potknięcie. Na nasze sugestie, że te psy albo powinny mieć osobnyboks i brak kontaktu z ludzmi, poza opiekunem, albo wręcz trzeba je uśpić, rozpętała się awantura jak cholera.
Oba kaukazy zostały wywiezione pod Kraków do hotelu, gdzie ich utrzymanie kosztuje kilkaset PLN miesięcznie, nie pójdą do adopcji, raczej no i trzeba mieć na nie oko.
Zreszta ich aktualna opiekunka potwierdziła mój sąd o tym, który pokazywał mi dobitnie , jak jestem malutka Wink

Niestety, nahało: miły, zestresowany pies szukaratunku, już tak ludzie nie reagują spontanicznie Crying or Very sad

zofija

Bałam się napisać, ale popieram Was dziewczyny...
Przesadne zaangażowanie w arcytrudne przypadki czasami uniemożliwia zajęcie się tymi, które mogą spokojnie i bezstresowo znaleźć nowe domy.
Tez jestem zdania, że psa wykazującego agresję nie wolno wydawać do adopcji.
A jeśli nie wydawać do adopcji - to próbowac go wyprostować w schronisku. Jeśli się nie uda - to w humanitarny sposób uśpić. Nie poddawać się bez walki, ale też nie robić czegoś za wszelką cenę...
A spaniel jest zwinnym i silnym psem myśliwskim, a szczęki ma na tyle mocne, że spokojnie spore "kuku" może zrobić. Zresztą nawet mały york może zrobić krzywdę dziecku, jeśli się nad nim pochyli lub raczkuje i jest nisko...

Domik

Czytając waszed posty zastanowiłam się nad tym i stwierdzam, że macie rację. Mam tutaj w Zielonej Górze przykład. Jest tutaj schronisko, w którym jest ponad 150 psów. W większości nie są agresywne, a nie są zabierane. Był też przypadek Rudego u nas w schronisku. Jest to mały pies (wielkości beagla może), bardzo przyjazny do ludzi i do suk. Niestety do psów się rzuca. Został zaadoptowany (ludzie wiedzieli, że jest agresywny do psów) i po tygodniu znowu wrócił do schroniska. Skoro psy agresywne "tylko" do innych psów są oddawane, to jak ma być zaadoptowany pies agresywny do ludzi?!?!