FLAT COATED RETRIEVER

bluemchen

rety, wyglada ze to ta sama sunia... zeby to byla prawda, please please, please prayer

Ola i Vas

Z wyglądu - ona; tylko to mnie pasjonuje:
1. jeżeli na prawdę zginęła w Serocku to jak ona doszła do Zalesia Górnego?????????????? / około 60 km/
2. jeżeli to na prawdę przeszła to się nie dziwię, że tak schudła

Ania Ryźlak · Gość

Jezu! To chyba ONA. Byloby cudownie!!!!!!!! DAJCIE ZNAC.

stefanus

jejku ... ja też nie mogę w to uwierzyć... ale chyba nie moze być inaczej.... dajcie znać jak tylko ktoś się odezwie... Smile

juz mi się mordka uśmiecha...

Ola i Vas

Rozmawiałam z Panią i .... to ona albo terminy się nie zgadzają. Pani utrzymuje, że jej zginęła w poniedziałek a ja ją znalazłam w niedzielę...
Szkoda strasznie.... myślałam, ze to bedzie cudowne zakończenie tej historii

zofija

Ola, a może ona jakoś nie wiem... nie zauważyła że jej nie ma w niedzielę... może nie było jej w domu... Czy ta pani nie chciała przynajmniej przyjechać i upewnić się, że to ona lub nie?

Ja myślałam że znalazłaś ją gdzieś w okolicach Legionowa, zasugerowałam się tym powrotem z wystawy.

Trzymamy kciuki dalej... A jak ona dzisiaj?

bluemchen

na dogomanii jest napisane ze sunia zginela w niedziele, 6.04.
a ta kobitka nie chciala przyjechac jej zobaczyc? upewnic sie?
kurka...

Asia

pisałam do babki ktora dała ogłoszenie - czekam co odpisze,
mam wrażenie że pani nie jest zainteresowana by sunia wrociła do domu Crying or Very sad

Ola i Vas

zofija

Na dogo właśnie napisano, że właściciel się odnalazł, dzięki adresówce...

WIESIEK

cos mi tu nie gra, to po co pisala ogloszenie na dogo..
Ola jestes kobitka z wielkim sercem, jeszcze wszystko sie wyjasni i bedzie dobrze.
Asia nie wiesz kto dal to ogloszenie? moze ktores z dzieciakow?
Gaba

Ola i Vas

Jeżeli "właśnie" to właśnie po rozmowie ze mną...
a jak rozmawiałam z Panią 1/2 godz temu to jej nie znaleźli....i jak mocno cisnęłam aby przyjechała to powiedziała, że jak suni swojej nie znajdą to może po tą przyjadą...
Magia, że w takim tempie się znalazła.....

WIESIEK

hmm trop nieaktualny, szkoda

bluemchen

dziwne to wszystko... dalabym sobie cos uciac ze sunia z dogo i sunia Oli to ta sama psica... ech... moze sie jeszcze sprawa wyjasni

Asia

Jeszcze jest możliwoś, wydrukować ogłoszenia ze zdjeciem i rozwiesić
u nich, sąsiedzi napewno będą coś wiedzieć, wiem że to zajmie czas i trochę km jazdy ale tym ludziom powinno sie dać popalić Twisted Evil

ale w cuda nie wierzę i to zaraz po Oli telefonie Wink