Forum FLAT COATED RETRIEVER Strona Główna FLAT COATED RETRIEVER

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dakota
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLAT COATED RETRIEVER Strona Główna -> Flat w potrzebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
truskawa
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Kobylka

PostWysłany: Pią 15:52, 09 Sty 2009    Temat postu: Dakota

Wlasciwie to nie tylko Dakota jest w potrzebie ale obie jestesmy Bardzo dlugo sie zastanawialam, czy zwrocic sie o te pomoc, ale prawda wyglada jak wyglada i szkoda psa po prostu. Dakota skonczy dwa lata w styczniu, jest flatka kupiona w Virgo Vestalis i jest moja ukochana suka, ktra pomogla mi przetrwac najgorsze chwile w moim zyciu. Niestety mieszkam sama z synem i od pol roku pracuje w taki sposob, ze czesto wyjezdzam na kilka dni. Czesto, to raz w tygodniu na dwa trzy dni, ale nie raz i na tydzien, potem na tydzien wracam a potem znow wyjezdzam. Syn w tym czasie mieszka z tata (jestesmy po rozwodzie), ale pies jest moim psem i jak sami rozumiecie na moje nieobecnosci musze wyszukiwac jej opieke. Skutek jest taki, ze jest podrzucana co chwile a to jednym znajomym, a to drugim, a to moim rodzicom, ktorzy mieszkaja kilkaset km ode mnie wiec nie jest to sprawa prosta. Widze coraz bardziej, ze pies z tego powodu cierpi, nie czuje sie bezpiecznie, jak przyjezdzam, nie odstepuje mnie na krok, nie chce wychodzic z domu. Jak wyjezdzam i zostaje z opiekunem, tez nie chce na poczatku wychodzic z domu, no fatalnie po prostu. Czuje sie winna i mimo, ze bardzo ja kocham, to to dla niej po prostu nie jest dobre. Wiec zwracam sie do Was o pomoc, moze znajdzie sie ktos, kto da jej lepszy dom niz ja? Moze ktos szuka Flacika i pokochalby odchowanego psiaka z dusza szczeniaka o czym wszyscy tutaj wiedza? Moze ktos kto ma jednego pieska chcialby drugiego? Dakota jest wysterylizowana, to moze byc dla kogos wazna informacja.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia i Adaś
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 6949
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry

PostWysłany: Pią 15:58, 09 Sty 2009    Temat postu:

To musi być dla Ciebie naprawdę bardzo trudna chwila Sad . Mamy nadzieję, że uda się załatwić nowy domek dla Dakoty. Napisz może też do Ewy z VV, może ona będzie mogła pomóc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GoniaP
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:43, 09 Sty 2009    Temat postu:

O Boże, bardzo Ci współczuję... jednocześnie podziwiam, bo musisz być osobą o przeogromnym sercu. Trzymam kciuki, by Dakota trafiła do kochającego domu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
basia961
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 4522
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią 16:44, 09 Sty 2009    Temat postu:

Smutne to...czasem tak jest i nic nie można poradzić...
Najlepiej byłoby znaleźć dom w Wawie - mogłabyś łatwo dowiedzieć się co z Młodą...
Popytam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania Ryźlak
Gość






PostWysłany: Pią 17:25, 09 Sty 2009    Temat postu:

i ja dam znac. jak ze zdrowiem i zachowaniem? czy sa jakiekolwiek problemy? pytam, zeby miec wiecej info w mailu...
Powrót do góry
Domik
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 3879
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:18, 09 Sty 2009    Temat postu:

Jeny, bardzo współczuję... płacz Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
truskawa
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Kobylka

PostWysłany: Pią 18:31, 09 Sty 2009    Temat postu:

Dakota jest zdrowa, miala na wiosne problemy z grzybica skory, ale zwalczylysmy grzyba i nie ma poki co nawrotow. Jesli chodzi o zachowanie, to nie jest psem specjalnie ulozonym, tzn. mnie slucha, ale mojego syna juz nie, bo trzeba miec do niej troche cierpliwosci, co mysle wiele osob z forum potwierdzi, bo czytajac posty stwierdzam, ze to typowy przedstawiciel rasy... Jest bardzo przyjacielska i wita sie bardzo serdecznie z kazdym, troche problemow jest ze skakaniem w czasie witania sie, ale pracujemy nad tym i jest juz lepiej zdecydowanie, mysle, ze z czasem bedzie coraz lepiej, bo widac ze ona dojrzewa. Nie byla tresowana, ale siada, idzie na swoje miejsce (choc czasem pokusa jest silniejsza), generalnie przychodzi na przywolanie, choc w wielkiej radosci ze znajomymi psiakami potrafi sie zapomniec i zapomniec o otaczajacym swiecie. Na smyczy chodzi ladnie, raczej nie ciagnie, ale trzeba byc z nia dosc czujnym, bo potrafi wyrwac do przodu z powodu nadchodzacego psiego przyjaciela. Ale upomniana w pore szybko sie uspokaja. Jak typowy Flat uwielbia wode i trzeba jej pilnowac, zwlaszcza po zabawie, kiedy jest rozochocona, zeby nie zechciala sie ublocic w kaluzy wskakujac w niej razem z glowa. Poniewaz ja mam swiadomosc jej uwielbienia do wody, to licze sie z tym na spacerach dla wybiegania, jesli ktos lubi czyste, omijajace kaluze psiaki, to nie jest to pies dla niego. Teraz widze ze Dakota z tego tez wyrasta, robi sie bardziej zrownowazona i upomniana w pore (ja znam jej nawyki i jak widze ze ma chetke galopu do kaluzy to ja przywoluje) raczej slucha i potrafi wyhamowac. Mysle, ze Wam wszystkim takie zachowanie nie jest obce. Z innych mniej fajnych dla ludzi zachowan to zjadanie odchodow. Nie zawsze ale potrafi miec faze na zjedzenie psich, albo jeszcze lepiej kaczych, bo obok nas jest rzeczka i plywaja kaczki, ale z tego co zaobserwowalam, to tez zadna rewelacja i wszystkie psiaki maja od czasu do czasu takie zachcianki. Generalnie jest to pies przywiazany do jednego wlasciciela czyli moj, przyjaciel wszystkich, ale nie wyjdzie na spacer z kazdym, musi sie do tego kogos przekonac. Dlatego jak jestem w domu, to z moim synem juz na spacer nie wyjdzie, siada jak osiolek przed wejsciem do klatki schodowej i tyle. Dziala na nia konsekwencja i nagroda, tak jak pewnie na kazdego psa, ale to jest wyjatkowo delikatny pies (a moze to tylko ja tak mysle:)) bo krzyki powoduja, ze ona sie boi, ale i tak nie slucha. Boi sie silnych halasow, Sylwester byl katorga, pies spedzil noc siedzac pod umywalka we wnece w lazience, potrafi przestraszyc sie karekti na sygnale i wtedy trzeba uwazac, bo pedzi ze strachu do domu. To sa jednak sadze wszystkie zachowania, ktore sa do opanowania i dla nikogo tutaj z forum nie sa zadna nowoscia. Jest bardzo energetycznym psem i u mnie na osiedlu wsrod psiarzy nazwana jest rakieta, bo rzadko ktory pies jest w stanie ja przegonic. Mialam z nia problemy z gryzieniem przedmiotow, ktore pojawily sie jak zaczelam pracowac tak jak pracuje i zaczelam wyjezdzac. Pies zawsze mial opieke, dodatkowo nawet wynajelam dziewczynke z osiedla zeby wychodzila z nia w srodku dnia kiedy jestem w biurze, zeby nie czekala wielu godzin sama na moj powrot. bo moj syn wraca ze szkoly czasem jeszcze pozniej niz ja z biura (Warszawa i korki:)), ale jak zaczelam wyjezdzac ona zaczela odreagowywac stres na czym popadnie. To sie juz skonczylo, bo teraz zostaje oddzielona kratka od reszty pomieszczen jak zostaje sama , bo duzy pokoj i kuchnia oraz przedpokoj sa otwarte i ma do dyspozycji tylko przedpokoj. To tworzy rodzaj takiego kojca, bo w przedpokoju stoi tylko szafa i lustro wiec wszystkie buty i ubrania sa pochowane i zostawiona ze swoim legowiskiem, gryzakami i zabawkami przestala robic problemy. Jest bardzo przymilnym psiakiem, uwielbia sie przytulac, bawic, domaga sie glaskania, nadstawia brzuch albo jak siedze na kanapie wciska mi glowe pod reke zeby ja poglsskac. Spala ze mna w lozku, ale miesiac temu ja tego oduczylam, bo mialam dosyc siersci na poscieli i grzecznie to przyjela bez wiekszych problemow. Teraz ma legowisko obok lozka i kladzie sie tam jak ide spac. Musi byc zawsze przy mnie, jak siedze na kanapie tak jak teraz to lezy przy moich nogach, jak wstaje zeby zrobic herbaty to idzie ze mna do kuchni i tez sie kladzie, i tak w kolko. Slodki psiak, choc potrafi byc uciazliwa z ta przyjacielskoscia, ale mysle, ze to tez wszyscy znacie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa Święcicka
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 11121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:32, 09 Sty 2009    Temat postu:

Bardzo smutno - popytamy fajnych ludzi i damy znać.
Wchodz na forum, trzymaj rękę na pulsie, gdyby był nóż na gardle to parę dni przechowamy suńkę, o ile lubi koty i inne grzeczne suczki Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
truskawa
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Kobylka

PostWysłany: Pią 18:45, 09 Sty 2009    Temat postu:

Ona lubi wszystkich. Z sukami tez nie ma zadnych problemow, w ogole nie ma potrzeby dominacji, nigdy nie naszczekala na spacerze na zadnego psa. Na poczatku bylo wrecz to troche trudne, bo nie umiala odczytywac zachowan psow az ja w koncu pies ugryzl, a ja myslalam, ze zemdleje:) A po kilku minutach znow chciala sie z nim bawic... Nie boi sie, ale tez i nie umie sie odszczekac. Nie ma takiej potrzeby. Szczeka tylko czasem w domu jak inne psy chodza pod balkonem ale rzadko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GoniaP
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:57, 09 Sty 2009    Temat postu:

truskawa, podaj pilnie swój nr.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
truskawa
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Kobylka

PostWysłany: Pią 19:01, 09 Sty 2009    Temat postu:

Wyslalam na priva do Ciebie Goniu P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
truskawa
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Kobylka

PostWysłany: Pią 20:06, 09 Sty 2009    Temat postu:

Nie wiem Goniu P czy nie wystraszylam Twoich znajomych, bo staralam sie opowiedziec jak najwiecej, ale nie wiem ile oni wiedza o Flatach, bo pani nie bardzo wiedziala co to za rasa. Staram sie byc najbardziej szczera, bo nie chcialabym sytuacji, ze ktos nie swiadomy co znaczy miec Flata zmeczy sie nim po miesiacu:( Zachecilam ich do odwiedzenia forum i poczytania o psiakach

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa Święcicka
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 11121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:16, 09 Sty 2009    Temat postu:

Dobrze zrobiłaś Laughing
I pamiętaj, gdybyś oddawała suczkę poza dziewczynami znającymi procedury zabezpieczające psa adoptowanego to i tak poproś je o wzór umowy - to bardzo ważne dla bezpieczeństwa psa - w razie jakiś problemów pies wraca do Ciebie albo do osoby przez Ciebie wskazanej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:28, 09 Sty 2009    Temat postu:

W razie nagłej pomocy Poznań tez da tymczas u siebie dla suni Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania Ryźlak
Gość






PostWysłany: Pią 21:05, 09 Sty 2009    Temat postu:

przyszli ludzie Dakociny musze wiedziec, co to za rasa, wiec bez dwoch zdan opowiadaj najpierw o minusach flata (przygotowac dawke info dla ludzi ewentualnie pedanteryjnych, nie lubiacych ruchu etc. etc.). bedziesz miala pierwsza eliminacje za soba, a potem nie uslyszysz za miesiac, ze masz jej szukac nowe lokum.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLAT COATED RETRIEVER Strona Główna -> Flat w potrzebie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin