Forum FLAT COATED RETRIEVER Strona Główna FLAT COATED RETRIEVER

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Flat Tytus miał dom - zaginiony
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 46, 47, 48  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLAT COATED RETRIEVER Strona Główna -> Flat w potrzebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GoniaP
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:15, 15 Lut 2010    Temat postu:

Wydatki do dziś:
Zwrot kosztów benzyny dla Lucki Pan: 327,06
Pobyt w hotelu od 28 grudnia do 15 lutego, t.j przez 76 dni = 1,140zł
Razem 1,467,06


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zofija
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 4241
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 17:00, 15 Lut 2010    Temat postu:

O, to super, znaczy mamy jeszcze zapasik Smile))
Inna rzecz, że może trzeba by było pomyśleć (tak czy siak trzeba pomyśleć) o kastracji, co?
Teraz, czy potem jak się bardziej oswoi?
Jeśli się w ogóle oswoi bardziej?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jamor
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:09, 15 Lut 2010    Temat postu:

tytus bez zmian, zadnych postepów. przez tydzien dostawał Edzia,małego 6 miesiecznego szkota do zabawy, teraz natomiast labradorkę mu daje, 9 miesieczną. Ona nawet jezykiem prawie zalizała go, a on nic. ciagle niemca udaje. nie boi sie , ni go to grzeje ni ziebi. zadnych odruchów. miche zjada,oczywiscie jak juz jest cicho na kojcach, to on jak ten nocny netoperek wypełza ze swojej jamy, zjada papu a miskę zabiera do budy. jelsi nawet postawie 4 miski w jego boksie a tylko w jednej bedzie jedzonko, to i tak rano komplet bedzie u niego w budzie.nie wiem po co on tak robi, zresztą pytałem go, ale on tradycyjnie niemowa. codziennie posadzka na wieczór jest robiona na błysk,a rano na niej widoczne slady kawałków słomy z budy, czyli jednak nie siedzie w niej ciągle. zaczynam sie zastanawiac, czy przypadkiem ten jego zblokowany rozwój nie jest spowodowany obecnoscią na terenie innych psów.nie wiem sam juz co o tym myslec, bo w sumie to jesli faktycznie by sie tak ich bał , to jesli ktorys by wszedł do jego kojca to ponim powinno byc widactakie reakcje, ale takkowych nie ma. jesli wprowadze do jego boku jakiegos pieska,to on wodzi za nim tylko wzrokiem i nic, normalnie nic,ni w te ni we wte. i co tu robic z tym chłopakiemjak on taki zmknięty

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania Ryźlak
Gość






PostWysłany: Wto 12:08, 16 Lut 2010    Temat postu:

Sad
Powrót do góry
Lucki Pan
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:42, 16 Lut 2010    Temat postu:

W tym tygodniu, pewnie jutro lub pojutrze, jak dam rade wyjechać z zaspy parkingowej, to jeśli Jamor pozwolisz odwiedzę Tytusa. To nie żebym sie czepiał, tylko będę z racji pracy w Piasecznie, a nawet moze w Konstancinie, to daleko miał nie będę. Z drugiej strony żaden ze mnie profesjonalista... jak cos mam twoj nr tel.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GoniaP
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:02, 16 Lut 2010    Temat postu:

zofija napisał:
O, to super, znaczy mamy jeszcze zapasik Smile))
Inna rzecz, że może trzeba by było pomyśleć (tak czy siak trzeba pomyśleć) o kastracji, co?
Teraz, czy potem jak się bardziej oswoi?
Jeśli się w ogóle oswoi bardziej?
Jamor nie ma zaufanego (celem wykonania kastracji) lekarza wet. "Nasz" pobliski jest zbyt drogi...

Nie wiem co robić... Jamor wyprowadził wiele psów "agresywnych", "wycofanych" na prostą. Tytus się mu nie poddaje. Myślę intensywnie nad zmianą miejsca dla niego. Na razie nie mam pomysłu, ale powinien on się znaleźć , wg mnie, pod indywidualną opieką kogoś, kto ma doświadczenie z mega wycofanymi psami... Wg mnie, tylko 24 h indywidualna opieka posunie sprawę do przodu. Jakieś pomysły?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zofija
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 4241
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 22:42, 16 Lut 2010    Temat postu:

Gdyby znalazł się ktoś, kto podjąłby się takiego wyzwania, to moim zdaniem byłoby to dobre wyjście. Tylko gdzie znaleźć takiego kogoś Question Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:48, 16 Lut 2010    Temat postu:

Przypominam wszystkim co deklarowali co m-czne wplaty;

Deklaracje miesięczne:

ewa b 30
wiq 20
asia 30
Joasia 50
BeZet 50
bbeatkach 20 + 50 j
marta 50 + 300 j
Ola i Vas 50
Kasia i Adaś 20
izamiel 20
annina 20
Ewa9 20

WIESIEK 50
zofija 50
ala_molko 20
ula 50
Agnieszka & Fado 100


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annina
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tarnowskie góry
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:44, 17 Lut 2010    Temat postu:

dzięki Asiu za przypomnienie, przelew dokonany

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zofija
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 4241
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 11:38, 17 Lut 2010    Temat postu:

My mamy automatyczne zlecenie, co miesiąc z konta schodzi... Mam nadzieję, że dochodzi Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ala_molko
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 1864
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:07, 17 Lut 2010    Temat postu:

Prześlę pieniądze za kilka dni, jak tylko dostanę stypendium.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania Ryźlak
Gość






PostWysłany: Śro 13:25, 17 Lut 2010    Temat postu:

nie bede sie wtracac:), bo zaplacilam jednorazowo, ale podpytam - czy zapas wynika z tego, ze chodzi o jednego psiaka? Bo byla mowa o dwoch, a wyciagniety Tytus. To moze zapas na kastracje?
Powrót do góry
GoniaP
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:34, 18 Lut 2010    Temat postu:

Ania Ryźlak napisał:
nie bede sie wtracac:), bo zaplacilam jednorazowo, ale podpytam - czy zapas wynika z tego, ze chodzi o jednego psiaka? Bo byla mowa o dwoch, a wyciagniety Tytus. To moze zapas na kastracje?
Aniu, masz rację, początkowo zbieraliśmy na 2 psy, potem okazało się, że jednego wzięła pani Wójt, został jeden.
Ja nie przejem tych pieniędzy, to chyba wiesz. Pisałam, chyba wyżej, na temat kastracji. Bardzo chciałabym, żeby została przeprowadzona już, ale Jamor nie ma zaufanego lekarza, który mógłby ją przeprowadzić. Klinika, z której skorzystaliśmy raz, okazała sie być mega droga, i odmawiam płacenia blisko 600zł za kastrację z przetrzymaniem po zabiegu. Jestem zbyt daleko by zadziałać w inny sposób, chociażby dlatego, że innych klinik w rejonie nie znam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zofija
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 4241
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 22:17, 18 Lut 2010    Temat postu:

Przypomniało mi się, że mam w Warce koleżankę, która ma pieska. Zapytam, może zna tam jakiegoś sensownego weterynarza, który podjąłby się zabiegu za bardziej rozsądną cenę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania Ryźlak
Gość






PostWysłany: Pią 9:53, 19 Lut 2010    Temat postu:

GoniaP napisał:
Ania Ryźlak napisał:
nie bede sie wtracac:), bo zaplacilam jednorazowo, ale podpytam - czy zapas wynika z tego, ze chodzi o jednego psiaka? Bo byla mowa o dwoch, a wyciagniety Tytus. To moze zapas na kastracje?
Aniu, masz rację, początkowo zbieraliśmy na 2 psy, potem okazało się, że jednego wzięła pani Wójt, został jeden.
Ja nie przejem tych pieniędzy, to chyba wiesz. Pisałam, chyba wyżej, na temat kastracji. Bardzo chciałabym, żeby została przeprowadzona już, ale Jamor nie ma zaufanego lekarza, który mógłby ją przeprowadzić. Klinika, z której skorzystaliśmy raz, okazała sie być mega droga, i odmawiam płacenia blisko 600zł za kastrację z przetrzymaniem po zabiegu. Jestem zbyt daleko by zadziałać w inny sposób, chociażby dlatego, że innych klinik w rejonie nie znam.


Gosia, ale czy ja pisze, ze je przejesz? po prostu mowie o kastracji w kontekscie uzbieranych pieniazkow...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLAT COATED RETRIEVER Strona Główna -> Flat w potrzebie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 46, 47, 48  Następny
Strona 20 z 48

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin