FLAT COATED RETRIEVER

Asia · Wysłany: Pon 22:04, 16 Mar 2009 Temat postu:

Sunia Pazita, tak nazwała ja pani z domku tymczasowego Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

ewiq i frocia · Wysłany: Pon 23:50, 16 Mar 2009 Temat postu:

Ona tak wyszła na zdjęciach, czy ma przestraszone/pełne niepewności oczka... śliczna z niej suńka, oby chudzizna szybko uciekła, będzie jeszcze piękniejsza... A jak u niej ze zdrówkiem Asiu?

Asia · Wysłany: Wto 8:04, 17 Mar 2009 Temat postu:

Gonia napisze konkrety,ale wiem ,że miała robione badania z krwi i ze względu na chudosc wątrobowo-trzustkowe - sa w normie czyli mała poprostu zagłodzona, teraz ma go pod dostatkiem, jest kochana,pani u której jest mówi,że mała jest grzeczna jak aniołek Wink

Ma bardzo duży osad na zębach a zęby sttrasznie zółte,wet. mówi że to z tego że jadła nieodpowiedni pokarm Crying or Very sad

Zbieramy teraz kaske na zrobienie porządku z jej ząbkami,by były białe i lśniące Laughing

GoniaP · Wysłany: Wto 10:19, 17 Mar 2009 Temat postu:

Kochani,
Przepraszam, że osiągałam się z pisaniem.
Embarassed

Obroży i smyczy przyjmę każdą ilość, zwłaszcza czerwonych Wink

Ta obroża na zdjęciu to stara, skórzana i brązowa, która ma zepsutą sprzączkę Wink

A co do Pazity (Pacity się czyta chyba - to imię to wymysł szwedzkiej wyobraźni)....
Jest tak chuda, że chyba nawet Mojka ani Hoovcio tak chude nie były...
Gdyby nie jej falująca sierść, widoczna byłaby każda kostka.
Sunia dosłownie rzuca się na jedzenie, które Charlotta dozuje jej jak szczeniakowi. Pazita je małe ilości 5 - 6 razy dziennie.
Lekarz na jej widok się przeraził, a ponieważ sunia ma straszną biegunkę oraz wobec zapewnień Pań ze schroniska, że "ona po prostu zawsze taka chuda była" (nie wiem jak długo znaczy zawsze, ale w schronie spędziła jakiś czas) od razu zbadaliśmy jej trzustkę. Na szczęście wyniki ma dobre i nic nie wskazuje na problemy z przyswajaniem.
Nie mniej jednak, Pazita dostała parę zastrzyków, łącznie z antybiotykiem, który będzie musiała kontynuować przez jakiś czas.
Tak jak napisała Asia, jej zęby kwalifikują się do oczyszczenia, bo mają straszny nalot. Skąd taki nalot u suni, która ma najwyżej 2 lata??? To chyba wszyscy sobie sami dopowiedzą, że musiała się żywić jakimiś odpadami, i pewnie zbyt dobrze w życiu nie miała.

Z charakteru to typowa flatka. Jest szalenie uległa, miła i bezproblemowa. Zachowuje czystość w domu, klei się do swojej opiekunki, na razie woli być w domu, niż wychodzić na dwór. Jeszcze tylko nie wiadomo jak zniesie samotność, bo Charlotta jest chora, więc nie było okazji sprawdzić.

Oprócz oczyszczenia zębów, czeka nas sterylka, bo schron jej nie przeprowadził.

Chcę Was bardzo prosić o wspomożenie konta naszej fundacji...
Mamy bardzo wiele psiaków, które przeszły operacje, a Pazita jest "nadprogramowa", bo nie potrafiłam odmówić jej pomocy... Konto mamy tak chude, że rozważałam nawet zawieszenie działalności oddziału, do momentu odrodzenia się funduszy.
Bardzo Was proszę, kto tylko może....
Konto znajdziecie w moim podpisie.

Domik · Wysłany: Wto 15:49, 17 Mar 2009 Temat postu:

A tą obróżkę przesłać na adres fundacji czy gdzie?? Wolę do was wysłać, bo wiem, że się przyda niż do zielonogórskiego schroniska, które je wywali...

Asia · Wysłany: Śro 20:37, 25 Mar 2009 Temat postu:

Mała przybrała 2,5 kg ;
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Domik · Wysłany: Śro 20:41, 25 Mar 2009 Temat postu:

Od razu po zdjęciach widać, że jest jej już lepiej!! Smile

WeronikaM · Wysłany: Śro 21:52, 25 Mar 2009 Temat postu:

i szczęśliwsza, oczka ma weselsze Wink

Asia

teraz mała wygląda tak:
[link widoczny dla zalogowanych]

Domik

Jaki radosny pies!!!!

ewiq i frocia

Ona odzyskała radość życia... miękna kobieta się z niej zrobiła i ta WESOŁA mordusia...

Andziulka

Fajna mała Wink

Gosiu, jutro z pracy prześlę troszkę kasy. Kokosy to nie będą, ale zawsze coś... Rolling Eyes

bluemchen

ale odżyła, śliczna suńka

GoniaP

W imieniu sunieczki, dziękuję za komplementy Very Happy

Jest jednak z nią problem... Zapomniałam jak ta choroba się nazywa, ale prawdopodobnie ona nie przyswaja jedzenia, i wszystko przez nią po prostu przelatuje. Być może to stało się powodem jej porzucenia...
Odkąd do nas trafiła, dziś po raz pierwszy zrobiła prawie normalną kupkę.
Jednak dobrze mnie tknęło kiedy ją po raz pierwszy zobaczyłam, że trzeba jej zapewnić dietę sensitive...
Mała jest już na 2 kuracji antybiotykowej, dostaje jakieś enzymy itp. W sobotę kolejna wizyta u weta, a wtedy dowiemy się troszkę więcej.
Z charakteru to Anioł!!!

zofija

Oj

Ale z Waszą pomocą na pewno się z tego wygrzebie! Będziemy trzymać kciuki i pomagać w miarę możliwości Wink

A piękna i radosna jest niesamowicie! D