Forum FLAT COATED RETRIEVER Strona Główna FLAT COATED RETRIEVER

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rolek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLAT COATED RETRIEVER Strona Główna -> Flat w potrzebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miki69
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 5408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Sól

PostWysłany: Wto 16:25, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Jej smutne to ze pies w tym wieku musi zmieniać dom. Ciężko mi jakoś uwierzyć w agresje flata to by był chyba pierwszy przypadek ugryzienia człowieka przez psa tej rasy Question czy może już coś takiego kiedyś sie zdarzało...
Silver uwielbia dzieci ale też ma dziwne pomysły np,. wyrywa zabawki z rączki i wtedy przy okazji może nie chcąco skaleczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewiq i frocia
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6445
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KATOWICE

PostWysłany: Wto 18:09, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Wrzućcie foty i wypytajcie o szczegóły zdarzenia i o te stawy dokładnie... no i Olu, czy rozmawiałaś z tą panią, która chciała flata?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martyna
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 3664
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 18:12, 22 Kwi 2008    Temat postu:

ze stawami jest wszytsko ok, jak Rolek byl podlotkiem bylo podejrzanie dysplazji - jakis konowal chcial go kroic, na szczescie Rolkowi dali sie namowic na konsultacje w Warszawie - mial zalecone duzo plywania, malo skokow itd. Ostatecznie Blenau wpisalaby mu B chyba Smile

wyslalam Marcinowi smsa o zdjeciach ale nie odpisal Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
doso
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubomierz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:20, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Przykre sa takie sytuacje i tez sie zastanawiam co sie tak naprawde wydarzylo... I obstawialabym raczej przypadek przez zaskoczenie lub w zabawie. A co do Helenki, to o ile dobrze pamietam jeszcze z listy, bedzie miala chyby ok. 2 lat - tak mi sie kojarzy, ze pojawila sie na swiecie pare miesiecy po moim synku. Wiec takie dziecko moze naprawde niezle zalezc psu za skore i do tego to taki wiek, ze niekoniecznie sie musi sluchac przykazan rodzicow Sad Ciekawe, czy sie dowiemy jak bylo rzeczywiscie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewiq i frocia
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6445
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KATOWICE

PostWysłany: Wto 18:23, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Smutne tylko, że chcą go oddać... ważne, że stawy ok, to jeszcze poproszę o zdjęcia jak tylko będą... kurcze, korci korci... taki śliczniutki piesek i musi domek zmieniać... smutne...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola i Vas
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:28, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Rozmawiałam i ona nie ale... mam Państwa w Radomiu, którzy by chcieli Rolka. Chciałabym z nimi jeszcze dokładnie porozmawiać, może poprosić Ulę aby do nich podjechała.... i jakby wszystko było ok to Rolek miałby nowy dom:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
doso
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubomierz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:38, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Mam nadzieje, ze Marcin sie nie obrazi - to jest fragment jego maila na liste ze stycznia 2005. Moze tu juz cos wskazywalo na jakis wyzszy prog agresji jak na flata... No i doklejam te zdjecia Smile Aha, no i podany przeze mnie wczesniej wiek Helenki by sie zgadzal, bo tu jeszcze nie ma mowy o malej.

Wysylam wiec zdjecia naszego 5-cio miesiecznego nicponia (na jednym ze zdjec jeden z ulubionych kolegow Rolka - duck nova scotia). Rolek wszedl takze w ostra faze dojrzewania: wyrzynaja mu sie stale zeby, schodza jajeczka, no i hormonki naprawde szaleja. W domu ulubil sobie wykladzine w przedpokoju i namietnie rozpracowuje ja za kazdym razem kiedy zostaje sam - zostaly mu jeszcze 3 metry (z 4).
Nauczyl sie tez myszkowac po szafkach, blatach itd. Jednego dnia zjadl sobie nawet caly chleb, maslo, dwie slomiane maty, kilka recznikow papierowych, dwie gabki do mycia naczyn (druciak mu nie smakowal) i troche proszku vizir kolor.
Przy nas udaje swietego ale jak tylko zostawic go samego od razu wskakuje sobie np. na stol, lodowke. Co ciekawe - caly czas ma w zasiegu pyska buty, ksiazki i inne drobiazgi ale wogole do nich nie dobiera sie. Sprobujemy go jeszcze postraszyc jakas pulapka ale obawiam sie, ze te maty, maselka itd. byly na tyle atrakcyjne, ze juz taki zlodziejaszek z niego zostanie.

Na Bloniach zostaly juz tylko dwa psy, ktore nie daly sie Rolkowi zdominowac - tosa inu i golden retriever (Rolek tez im sie nie da przewrocic na plecy). Pod tym wzgledem to jest prawdziwy "bandzior". Potrafi sie bawic z psami ale na koniec i tak musi postawic na swoim. Ludzie reaguja roznie ale rzadziej zdarza sie, zeby mieli dystans do tego co psy wyprawiaja. Niestety.

Daje sie natychmiast odwolac - bez ociagania, nawet z duzej odleglosci i duzej grupy psow. Jednak jest bardziej przywiazany do czlowieka niz do innych zwierzakow. Pracuje tez bardzo chetnie (czasami sobie steknie jak jakas komenda mu nie pasuje).

Wydaje mi sie, ze bedzie mial charakter podobny do Plasterka Wink tak przynajmniej sobie wywnioskowalem z tego, co Gosia kiedys pisala na liscie.

Pozdrawiamy wszystkich listowiczow, witamy nowych, no i zyczenia - spoznione - noworoczne Smile

Aga, Marcin & Rolek (24 kg - na szczescie stara sie siedziec podczas powitania)


A to zdjecia chlopczyka







P.S. W razie gdyby Marcin nie byl zadowolony, ze to tu umiescilam usune ten post.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia i Wojtek
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2711
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WROCŁAW

PostWysłany: Wto 21:50, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Dominika tak jak pisałam w poście wcześniej Helenka ma jakieś 3 , 4 latka , bo Marcin niedawno pisał na liście , że Helenka chodzi do przedszkola Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
doso
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubomierz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:17, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Kasia i Wojtek napisał:
Dominika tak jak pisałam w poście wcześniej Helenka ma jakieś 3 , 4 latka , bo Marcin niedawno pisał na liście , że Helenka chodzi do przedszkola Wink

Dokopalam sie Wink Helenka urodzila sie 1 grudnia 2005 r., czyli ma niecale 2,5 roku Wink

A tu jeszcze cytuje maila Marcina w sprawie stawow Rolka:

Czesc,

Temat dysplazji mamy juz zamkniety. Burek ma czyste wszystkie stawy. Dzisiaj mial robiony RTG stawow biodrowych, kolanowych i kregoslupa. Na wszystkich zdjeciach wypadly stawy doskonale.

Trudno jest Plasocie znalezc przyczyne tego, ze Rolek czasami podkurcza tylna lape. Stwierdzil wprost, ze jesli chcemy jakas teorie uslyszec to mozna tlumaczyc to na sile poczatkami spondyloartrozy - obraz RTG wykazal zatarcie wyrostka stawowego miedzy kregami 3 i 4. Zatarcie wyrostka stawowego powoduje zapalenie, ktore podraznia takze wlokna nerwowe, a te moga byc powiazane z lapa. Przy tej diagnozie postawil duzy znak zapytania, bo:
1. Po pierwsze zatarcie widoczne na zdjeciu moze nie istniec - promienie RTG nieprawidlowo padly na staw. Calkowita pewnosc mozna miec robiac RTG kazdego kregu osobno w trzech ujeciach - czyli kilkadziesiat zdjec.
2. Niespotykane jest zatarcie tylko na jednym stawie. Spondyloartozie zawsze towarzysza uszkodzenia co najmniej kilku wyrostkow stawowych.

Zalecenia lekarza:
1. Duzo intensywnego ruchu + obserwowanie efektow
2. Leki wspomagajace ochrone chrzastek przez 60 dni (Artroflex itd)
3. Galaretka z gotowanych lapek trzy razy w tygodniu na ochrone stawow
4. W przypadkach pogorszenia doraznie mamy podawac Rimadyl

Jezeli Rolkowi nadal bedzie zdarzalo sie podkurczac lape w wieku 2 lat, to pomyslimy o zdjeciach wszystkich kregow. Zdaniem Plasoty mozna to zrobic tylko dla celow dydaktycznych, poniewaz nawet gdyby faktycznie byla to spondyloartroza to nie da sie nic z nia zrobic - mozna tylko lagodzic objawy (jest przekazywana genetycznie).

Druga teoria dot. podkurczania lapy to dysproporcja w masie miesniowej tylnych lap. Lewa lapa ma lepiej rozwinieta mase miesniowa od prawej.

Tak z ciekawosci podliczylem sobie, ze dwukrotne wyjazdy do W-wy i badania pod katem dysplazji kosztowaly nieco ponad 1000 PLN. Uwazam, ze bylo warto:
- wiemy, ze burek nie ma dysplazji i nie cierpi
- poprzestajac na opiniach lekarzy krakowskich mielibysmy juz dawno inwalide w domu

Pozdrawiamy,
Aga, Helena, Marcin & Rolek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martyna
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 3664
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 6:17, 23 Kwi 2008    Temat postu:

pozniej wkleje mail Marcina - musze usunac polskie litery ...







Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Martyna dnia Śro 9:16, 23 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 1971
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 8:14, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Śliczny!
Dawaj Martyna tego maila, bo spekulacji już dość. Biedni są i właściciele Rolka i on sam.


Zresztą poczekajmy na wiadomość od Marcina.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marta dnia Śro 8:15, 23 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola i Vas
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:17, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Martyna - czy od dalej jest zdecydowany go oddać/sprzedać?
Czy może emocje już opadły i jednak go u siebie zostawią?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ula
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 2314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom

PostWysłany: Śro 8:39, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Ola jak trzeba , to ja podjade do tych państwa i z nimi pogadam.
Fajny pies - to musiał byc jakis przypadek, flaty nie mają w sobie agresji..moze jednak jak własciciele ochłoną i przeanalizuja sytuacje, to stwierdzą ,ze moze zostac w domu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martyna
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 3664
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 9:14, 23 Kwi 2008    Temat postu:

dalej zdecydowany jest oddac Sad

Cytat:
Czesc,

Jeszcze raz wielkie dziêki za pomoc. Ponizej kilka slów na temat Rolka i samego ugryzienia.

Ugryzienie mialo miejsce w poniedzialek ok. godz. 10 rano. Helena byla pod opieka babci. Babcia nie jest w stanie powiedzieæ co sie stalo. Stracila Helenê z oczu, uslyszala szczekniecie i placz Heleny.

Jedyna relacja jaka mamy to to co mówi nam sama Helenka. Z kazda chwila dowiadujemy siê coraz wiêcej. Na dzisiaj udalo nam siê ustalic, ze Rolek spal w jej pokoju. Helenka do niego podeszla, przytulila siê i pociagnêla go za uszy. Wtedy ja ugryzl. Jeden raz. Na tyle mocno, ze ma kilka szwów na nosie i pod broda. Ugryzienie pod broda bylo glebokie - w szpitalu miala zszywane miesnie. Nerwy nie uszkodzone. Rany nie byly szarpane. Pojedyncze, mocne ugzyzienie.

Poza samym ugryzieniem nietypowe jest to, ze Rolek spal w pokoju Heleny. Nigdy sam do niego nie wchodzil /tylko wtedy kiedy go wolalismy/.

Rolek nie zdradzal wczeœniej zdnych niepokojaych objawów. Jest zdrowy. Nie ma problemów ze wzrokiem. Stawy czyste. Zdnych kulawizn. Duz ruchu bez jakichkolwiek niepokojaych objawów.

Dzisiaj mial pelne badanie krwi + badanie tarczycy, zeby sprawdzic, czy ugryzienie moze miec podloze chorobowe. Wyniki odbieram jutro. Od czwartku bêdzie mial obserwacje weterynaryjna typowa dla pogryzienia /przez 2 tygodnie co 3 dni badanie stanu ogólnego dokumentowane na biezaco/.

Dodatkowo na prosbe Martyny wrzucam zdjêcia, które udalo mi sie znalesc na komputerze. Jeœli trzeba wiêcej, ciekawszych to jutro powininem znalesc juz troche czasu na ich wstawienie.

Helenka wyszla juz dzisiaj ze szpitala. Trzymamy kciuki za to, zeby buŸka goila siê dobrze - wtedy beda szanse na to, ze blizn nie bêdzie albo bêda minimalne. Lekarze jednak przestrzegaja przed nadmiernym optymizmem. Rany po ugryzieniu psa zwykle zle siê goja. A im dluzej i im gorzej siê goja tym wieksze blizny zostaja.

Szukamy tez od razu psychologa, który pomoze nam wyjasnic Helence co siê stalo. Helenka jest z Rolkiem bardzo zwiazana i nie moze zrozumiec, dlaczego pies nie mo¿e z nami zostac. Próbuje brac wine na siebie a tego bardzo chcemy uniknac.

Pozdrawiam,
Marcin


Chyba juz nie ma co gdybac Sad stalo sie, Marcin jest zdecydowany, wiec poprostu trzeba mu znalesc dobry dom... Od siebie moge tylko dodac, ze Kufel mial tez pare takich akcji w zyciu ze nagle przebudzony klapal zebami - tu niestety trafilo na malo dziecko Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Martyna dnia Śro 9:14, 23 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola i Vas
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:33, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Powiem szczerze - wina Rolka zerowa ale to nie ma już znaczenia. Nawet anioł jak się go nagle obudzi ze środka snu to może nie rzucić się z radością na osobę, która go budziła... Nie znam ani dwunożnego ani czeronożnego, który wyrwany nagle ze snu jest szczęśliwy i uśmiechnięty jak skworonek...
Ok
mam dwie potencjalne miejsca dla Rolka: jedno w Wwie u moich znajomych, którzy bardzo chcieli flata ale budżet na to nie pozwalał i drugie miejsce u ludzi z Radomia, których nie znam.
Wyślę informację do ludzi z Radomia i spróbuję się dodzwonić do tych znajomych z Wwy.
Czy Marcin chce sprzedać czy oddać Rolka?
Czy oddaje/sprzedaje z papierami czy nie?
Jak Rolek znosi jazdę samochodem?
To pierwsza seria pytań jakie od razu przychodzą do głowy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLAT COATED RETRIEVER Strona Główna -> Flat w potrzebie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 3 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin