Forum FLAT COATED RETRIEVER Strona Główna FLAT COATED RETRIEVER

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Lublin/świdnik znaleziony FCR lub w typie- szuka domu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLAT COATED RETRIEVER Strona Główna -> Flatopodobne pieski w potrzebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lotta
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:32, 27 Kwi 2013    Temat postu:

Zofija
Spróbuję, z tym większym naciskiem, ze niecałe dwa miesiące temu płaciłam cenę nie-promocyjną Evil or Very Mad A tu taka niespodzianka Evil or Very Mad Nie wspominając już tego, ze to nie pierwszy trasporter, bez pomyślunku, byle tylko wyrwać kasę. Poprzednio, firmy nie pamiętam, coś włoskiego, kupiłam w stacjonarnym sklepie, coś z kratką na górze.. problem w tym, że po włożeniu do niego 2kg karmy (nie kota), kratka wyrwała się, a otwarty transporter runą na chodnik (góra 30m przeszłam)... udało mi się toto wymienić na inne akcesoria dla zwierząt. Co gdyby tam był kot, który zestresowany pobiegłby przed siebie? Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Od co, tak traktują nas producenci- skarbonki bez dna i bez praw Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad
Ale to za parę dni... Dziś mam inny problem i to mój priorytet.. zawaliłam, bo chcąc dobrze dla kota, którego jazda autem stresuje (wpada w panikę), zawiozłam go do nie sprawdzonego weta. Od dziś rana jest pod odpowiedzialną opieką, szczegóły pominę, jakby co mam telefon do nowego weta i tam będę szukać ratunku. Ehh chciałam wybrać mądrze i niepotrzebnie nie stresować zwierzaka, a wszytko było jak w jakimś koszmarze.. jak przez parę dni nie będzie nowych objawów, ujdzie mi to na 'sucho'.. jedno wiem, nie ważna odległość, wjeźdźcie swoje zwierzaki pod sprawdzone adresy Crying or Very sad Tam gdzie będą miały fachowy nadzór do wybudzenia. Chciałam mu oszczędzić stresu jazdy.. a mogło się to skończyć tragedią... Ehhh


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa Święcicka
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 11121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:15, 27 Kwi 2013    Temat postu:

Dlatego ja jeżdżę na Pragę ze Śródmieścia, choć przez budowę metra dojazd tam to koszmar Mad
Trzymam za kota kciuki Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lotta
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:51, 05 Maj 2013    Temat postu:

Odkąd chodzimy w kagańcu nie było rozwolnienia, no to teraz będzie Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad
Wyszłam na godzinkę na spacer z kotem, wracam a Fado leży w kąciku i na moje przywołanie coraz bardziej rozpłaszcza się na podłodze z miną 'zbitego psa'. Miał iść na spacer po kocie, dostał 0,5l chudego rosołku, wiec wiadomo, będzie dużo siku - odkąd tu na wątku przeczytałam coś o nerkach, a psie mało pije, dostaje tak od czasu do czasu - mają genetyczna skłonność do problemów z nimi? .. No nic, coś jest na rzeczy, rozglądam się po mieszkaniu szukając kupy Embarassed A tu niespodzianka Evil or Very Mad Od ładnych paru dni na wierzchu leżo tak ok 1kg krówek fabrycznie zapakowanych w folie.. Folia rozdarta i co tu mówić, parę sztuk zostawił dla mnie Twisted Evil ale tylko parę, tak ponad pół kilo zniknęło Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Dobrze, ze choć krówki w samych papierkach/celuloza, wiec może wyjdzie z drugiej strony bez problemu i ingerencji weta Rolling Eyes Czekamy na rozwolnienie, nocka z głowy jak nic Evil or Very Mad Już chyba wolałabym mieć dziecko, przynajmniej jest jakaś szansa, ze z czasem zmądrzeje Rolling Eyes przy Fadzie straciłam na to nadzieje Evil or Very Mad Żeby choć o drobinę nimi wcześniej się interesował.. ale nie, do dziś Evil or Very Mad
Ewa Święcicka
Kotek już dobrze, choć nadal obserwuje ... Najadłam się strachu. Wiem, że zawsze lepiej do dobrego, sprawdzonego weta, tylko jak przeliczyć stres zwierzaka, który w aucie dosłownie wpada w panikę na warto/nie warto wieść daleko... Zdecydowałam i już wiem, że tam nigdy więcej. Szkoda tylko, że kosztem jego zdrowia. Lubliniakom mogę zdradzić adres na pw, nawet nie chce mi się w necie podawać, pogadam osobiście, jak w końcu dostanę badania krwi kocurka. Zobaczę, co wyjdzie z tej rozmowy, może sobie spale tu adres, ale tak nie może być Rolling Eyes Mój błąd, dobrze, ze na razie skończyło się na strachu..
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 7:14, 07 Maj 2013    Temat postu:

Jak Fado i Ty przeżyliście sensacje po krówkach?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa Święcicka
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 11121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:14, 07 Maj 2013    Temat postu:

No wlasnie, jak bylo ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lotta
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:29, 08 Maj 2013    Temat postu:

Witam Ciepło
No właśnie nie wiem, co napisać... Nie spałam całą noc oczekując gwałtownego rozwiązania sprawy krówek, a tu nic.. Do tej pory były trzy najnormalniejsze, niczym złym się nie wyróżniające kupy, a najgorsze, że papieru jakoś w nich też nie widziałam. Dostał wczoraj na wieczór i dziś po łyżce parafiny i nadal kupka zupełnie w normie. Nie wiem, może ten papier się strawił? W każdym razie poza tym, że krówki w znacznej ilości zniknęły, nie ma żadnego objawu ze strony psa. Pozostaje tylko chyba obserwować i w razie wątpliwości biegusiem do Weta.. jak myślicie?
Krówki z tych w jednym papierku, farbowana celuloza.. chyba nie ma co siać paniki?
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:38, 08 Maj 2013    Temat postu:

Jak nie było do teraz efektów dodatkowych, to już nie powinno być Smile
Celuloza nie jest groźna. Farba, używana do opakowania produktów spożywczych, pewnie też nie... a cukier, to nie czekolada Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lotta
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:45, 10 Maj 2013    Temat postu:

Jolanta
Dzięki za wpis.. ale zawsze jakoś byłabym spokojniejsza widząc papierki po drugiej stronie Laughing
Fado kupka w normie,jak na walkę z kagańcem, dziś była zbiorcza z dwóch dni.. na dwie torebki Shocked Nic nie wskazuje, że coś poszło źle Wink
Tylko ja nastawiłam się, że pod 'drugiej stronie psa' powinnam odnaleźć widoczne efekty złodziejstwa Very Happy
Ale uff alarm odwołany Exclamation Nic złego się nie dzieje, poza tym, że chyba już nie lubię krówek Twisted Evil
Pozdrawiam Ciepło


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lotta
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:54, 17 Maj 2013    Temat postu:

Witam
No i mam złodziejaszka w domu.. Fado po sukcesie z krówkami na dobre się rozkręcił Evil or Very Mad Wczoraj po mojej, pięciominutowej nieobecności wypłoszony, kuchenny złodziejaszek porzucił w przedpokoju torebkę z płatkami migdałów Shocked Oczywiście na nowo odkrył kosz na śmieci i to nie raz.. Dopóki nie zrobię ostatecznie kuchni (i zamka w nowej szafce Confused ) kosz wylądował na ponad 1,8 metrowej lodówce- możecie sobie wyobrazić, jakie to wygodne Confused Ale inaczej nie ma szans.. nie upilnuje. Ja zamykam za sobą drzwi, a pies już pomyka do kuchni na szabry Evil or Very Mad Je tyle i to co zawsze, linie trzyma, nie chudnie, tuczyć go nie chcę. A kuchnię zwyczajnie czasem zapomnę zamknąć .. Zaczynam się martwić, że w końcu zeżre coś, co niefajnie się dla niego skończy Confused Nie mogę pilnować wszystkiego i na każdym kroku, a Fado najwyraźniej próbuje nowych smaków Rolling Eyes Smakosz zapchlony się znalazł Twisted Evil
Jakby tego było mało, boję się, ze w końcu się złamię w sprawie kagańca.. Odkąd go nosi, nie ma problemów żołądkowych, więc "działa".. Tylko jak tu ciągnąć wielkie czarne psisko w taki upał w kagańcu i to z szmatką na końcu Rolling Eyes Wczoraj już w popołudnie poszedł bez, ale to był duży stres dla mnie i psa.. znów pilnowanie .. i bunt na nocnym spacerze, bo niekonsekwencja.. Ehh Pokombinuje jeszcze z zabezpieczeniem kagańca, dzienny, krótki .. zobaczę. Niby dyszy tak samo z i bez.. chyba miękka jestem Confused
Poza tym jakoś żyjemy Very Happy
Pozdrawiam Ciepło


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa Święcicka
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 11121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:36, 17 Maj 2013    Temat postu:

Z kagańcem bądź twarda, trudno świetnie Confused
Złodzieja trzeba konskwentnie przeganiać, może spróbuj spryskiwacza do kwiatków, jak się do kuchni zapuszcza ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:05, 17 Maj 2013    Temat postu:

Lotto, nie możesz być miękka w kwestiach, od których zależy zdrowie Fado. Jeżeli kaganiec go chroni, niech w nim chodzi... a jak zacznie sam sobie otwierać drzwi do kuchni, zamontuj haczyk Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lotta
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:50, 17 Maj 2013    Temat postu:

Witam
Ewa Święcicka to niestety nie takie proste... Złodziejaszka raczej w kuchni się nie zastanie, chyba, że w porach lub okolicznościach w których Fado słusznie spodziewa się, ze po coś dla niego idę (np z miską w łapie). Już dawno z niej w innych sytuacjach został pogoniony, bo niemiłosiernie plątał mi się pod nogami (a kuchnia wąska) .. więc co najwyżej do niej zagląda psia głowa Laughing Za to doskonale słyszy mnie na klatce schodowej, zatem zwykle odkrywam ślady po psie, czasem ciągnące się przez korytarz do pokoju Twisted Evil
Gdy zapomnę zamknąć kuchnię, często już wracam się po paru sekundach, stąd wiem, że psu wystarczy, że znikam z domu i rusza do akcji Evil or Very Mad Kuchnia mi się dość niewygodnie zamyka/otwiera, nawet na początku w ogóle nie miała mieć drzwi, zmieniłam zdanie tylko po to, by mieć awaryjne pomieszczenie dla Fada, jakby zaczął rozrabiać w pokojach. I najzwyczajniej w świecie, czasem zapominam, wyjdę na 1 minutkę, zagadam się/ coś porobię dodatkowo i mija 15, albo gdy śpię w nocy, bo też się zdarzało Rolling Eyes Poza tym niewiniątko śpi mi pod nogami, koniecznie przy nich..
A żeby nie było za łatwo, kuchni na stałe nie mogę zamknąć, mam taki rozkład pomieszczeń, ze tylko tak skutecznie się wietrzą Confused
Jolanta to mnie pocieszyłaś.. na szczęście w drzwiach do kuchni mam zamek, tyle dobrego.. Wink
Co do kagańca mam bardzo mieszane uczucia. Fado nie dość, że źle znosi upały, to jeszcze do tego bardzo się emocjonuje na spacerach, stąd strasznie dyszy i pierwsze co robi po, to dopada do michy z wodą. Kaganiec, jedyny w jakim wyobrażam sobie skuteczne zabezpieczenie, to niestety druciany, więc nie daje za dużo rozchylić paszczy.. Na pewno muszę poszukać bardziej przewiewnej szmatki.. Dzienne spacery w upały i tak będą krótkie (pamiętam jeszcze jak to wyglądało w wrześniu ub r) .. popróbuje i zobaczę. Swoją drogą skoro taka z niego inteligentna bestia, to mógłby załapać, że lizać nie wolno i już Evil or Very Mad W nocy bezwzględnie będzie na nim, po prostu nie widzę, czy liże czy nie.. Przemyślę, zmienię szmatkę i zobaczę- na pewno nie zamierzam wracać do czasów rewolucji żołądkowej minimum raz na tydzień Rolling Eyes
Pozdrawiam Ciepło


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 6:50, 18 Maj 2013    Temat postu:

Może taki kaganiec + osłona tylko między 2 a 3 poziomym "szczebelkiem"?
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lotta
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:38, 19 Maj 2013    Temat postu:

Jolanta
Dzięki za namiary, ale muszę dokładnie przemyśleć.. Dwa zaszyte szczebelki z Fadem na pewno nie przejdą. Trzeba by zaszyć do pierwszego kręgu, bo Fado jako nie lada przeciwnik, już na drucianym udowodnił mi, że wystarczy przechylić głowę dociskając bokiem kagańca do ziemi, by przez boczne druciki polizać jęzorem paskudztwa Evil or Very Mad Nie ma z nim łatwo, oj nie ma.. Do tego, rozumiem, że poprzez większą szerokość pies powinien móc ziać (ziajać ?) swobodnie, tylko nie wiem, czy Fado nie zbuntowałby się dodatkowo, gdyby kaganiec zamiast stabilnie trzymać się paszczy, na niej się poruszał. Co najmniej drażniłoby to psa, bo jego takie drobiazgi destabilizują... Sprawa jak najbardziej do przemyślenia.. Chciałabym to zobaczyć gdzieś na żywo, nawet przymierzyć i miałabym większą jasność, na ile byłby pomocny.. Poszukam na razie w sklepach stacjonarnych, nie spieszy mi się, bo ostatnio zwierzyniec generuje same wydatki Rolling Eyes
Z drucianym wymyśliłam, by na wprost paszczy dać szmatkę zwykłą, a na boki jakąś siateczkę i tej ostatniej intensywnie poszukuje, by skompletować zestaw. Zobaczymy, jak to się sprawdzi.
Za to mam dziś za sobą smutny sukces.. udało mi się złodziejaszka nakryć w kuchni Twisted Evil Staram się siebie pilnować i zamykać kuchnię, ale Fado albo widzi/rozpoznaje kiedy to zrobiłam, albo i tak biednie sprawdzić Confused W każdym razie, jak dziś wyszłam na klatkę schodową po drobiazg, dwa schodki w dół i po dosłownie 5 sek otworzyłam drzwi, pies nawiewał z kuchni Confused Złodziejaszek czasu nie marnuje- tyle osiągnęłam Confused Mam wrażenie, że mam w domu narkomana na głodzie do upilnowania Rolling Eyes Evil or Very Mad Nawet jak koty miałam na diecie, nie robiły aż takich akcji, choć ponad 7kg wtedy Kacek potrafił otworzyć mi torebkę, porwać z niej skórzane rękawiczki i w akcie desperacji ciumkać je za fotelem, obcym też przeszukiwał torby Embarassed ,albo całkiem sprawnie zwiewać z 0,5 kg mięsa w paszczy Laughing Frota już taki pomysłowy nie jest na szczęście, on próbuje siłom i kulturom osobistom (teraz znów trafił na dietę, nawet nie ważę, by się nie przerazić). Z Fadem niestety sprawy mają się inaczej, nauczył się, że w kuchni może coś znaleźć i bezczelnie realizuje swój plan Evil or Very Mad Na diecie żadnej nie jest, posiłki takie same i o tych samych porach, co wcześniej.. Ehh pozostaje tylko pilnować, by nie miał dostępu do kuchni, a nawet jeśli wpadnie, by nawet brudnego talerza do polizania tam nie zastał Evil or Very Mad Może tak się oduczy, jak już nigdy więcej nic tam nie znajdzie Evil or Very Mad Bo na razie przypomina to jakiś film komediowy: ja z domu- pies biegusiem do kuchni, nie patrząc nawet, czy zdążyłam zamknąć za sobą drzwi Evil or Very Mad Boję się nawet myśleć, co jeszcze Fado może wymyślić Rolling Eyes Gdyby był na djecie- zrozumiałabym. Z doświadczeń z kotami napiszę jedno, wszytko szkodliwe (leki, rzeczy niejadalne dla zwierzęcia, których nigdy zwierz nawet nie powąchał) trzeba pochować przed dietą, bo nie wiadomo czego się taki desperat czepi.. Ehh
p.s. Koty z zalecenia wet i na karmach dietetycznych były/są na diecie. Osobiście niczego bym im nie odmawiała, ale niestety, jak mi się który podpasł, trzeba było zadbać o zdrowie .. Żeby nie było, że głodzę spaślaki kochane Wink
Pozdrawiam Ciepło


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 6:47, 20 Maj 2013    Temat postu:

A może to złodziejowanie Fada, to namiastka polowania/tropienia/zdobywania, które przedtem (przed kagańcem) miał na spacerach?
W takim przypadku mogą być pomocne z tropienia w domu:
*ukrywanie kulek karmy w różnych dziwnych miejscach i niech Fado szuka - nagdodą jest znalezienie i zjedzenie,
*ukrywanie ulubionej zabawki - nagrodą jest znalezienie i zabawa z psem tą zabawką.
To fajne rozwiązanie np: na deszczowe dni Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLAT COATED RETRIEVER Strona Główna -> Flatopodobne pieski w potrzebie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 11 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin